fbpx

Zapisywanie haseł w przeglądarce.

Pewne rozwiązania od dłuższego czasu towarzyszą nam na co dzień. Telefony komórkowe, karty bankomatowe. Logujemy się na strony banków, portale społecznościowe, komunikatory, do konta w centrum medycznym, mamy konto w aplikacjach muzycznych, korporacjach taksówkarskich, do poczty prywatnej, służbowej. Kolejne konta, loginy i hasła mnożą się w nieskończoność.
Mnóstwo haseł, teoretycznie wiemy, każde powinno być inne. Jak wygląda praktyka? PIN zapisany markerem na karcie SIM, na karteczce przeczepionej do karty bankomatowej. Do konta w pracy zapisane na kartce pod klawiaturą, przyczepione na kalendarzu. Codzienne scenariusze.

Czy zapisywanie haseł w przeglądarce ma sens?

Wielu osobom idealnym rozwiązaniem wydaje się zapisywanie haseł w przeglądarce. Samo się wpisuje, nie trzeba nic pamiętać. Idealnie, prawda?
Wyobraźcie sobie jednak, że przeglądarka jest człowiekiem. Zatrudniliście sobie człowieka, który za Was pamięta i wpisuje hasła do przeglądarki. Żaden człowiek jednak nie zapamięta kilkudziesięciu całkiem odmiennych, minimum dwunastoznakowych haseł, zawierających losowy ciąg liter, cyfry, znaki specjalne. Więc ten zatrudniony człowiek też je sobie zapisał.
Zaufali byście takiemu pracownikowi? Podali mu dane do logowania do banku, czy też do aplikacji medycznej, pozwalające na wgląd w Wasze akta?

No właśnie. Nie brzmi to jak dobry, odpowiedzialny pomysł. Przeglądarki również zapisują w ten czy inny sposób wasze hasła na waszych komputerach.
Wydaje się czasem, że do mało znaczących portali hasła można w przeglądarce zapamiętać, a do tych kluczowych już mieć w głowie. Nie jest to złe myślenie, obala je jednak praktyka. Większość z nas ma tendencję do powtarzalności. Wymyślamy 2-3 hasła i używamy ich w kółko.
Używając tych samych haseł, a zapamiętując je tylko przy mało znaczących portalach jesteśmy narażeni na to, że prędzej czy później ktoś dopasuje jedno do drugiego i uzyska dostęp do danych, do których nie powinien uzyskać. Podobnie to wygląda przy wyciekach haseł, o których dość często słyszymy.
Wiemy już, że zapisywanie i hasło nie idą w parze. Hasła należy pamiętać. Co jednak, gdy hasło ma mieć 12 losowych znaków, w tym specjalne?

Tutaj polecamy nasz szczegółowy i wyjaśniający różne techniki tworzenia haseł artykuł. Podpowiadamy jak tworzyć bezpieczne, ale zarazem łatwe do zapamiętania hasła.

Zasady tworzenia bezpiecznych haseł.
Zasady tworzenia bezpiecznych haseł 2. 

Jeden jedyny wyjątek.

Wróćmy do zapamiętywania haseł w przeglądarkach. Jest jeden wyjątek, który usprawiedliwia zapamiętanie hasła w przeglądarce, który i nam zdarzało się uwzględnić. Narzędzia tego używamy o osób starszych, mających problemy z biegłą obsługą komputera. Pamiętajcie, że przeglądarka podpowie hasło tylko w sytuacji, gdy jesteśmy na prawidłowej stronie. W ten sposób taka osoba nie zaloguje się przypadkiem na podstawionej stronie, zbierającej dane. Nie da się nabrać na podsyłane, fałszywe linki – po prostu gdy kliknie w taki link i wyląduje na fałszywej stronie banku, zauważy, że login i hasło nie wpisały się same.
Należy pamiętać, że jest to tak zwany wybór mniejszego zła.

Zapamiętywanie haseł w przeglądarce: Podsumowanie.

Na co dzień należy stosować zasadę bardzo ograniczonego zaufania. Nie zapisujcie haseł w przeglądarce. Nawet gdy kusi, spróbujcie wyobrazi sobie konsekwencje potencjalnego wycieku tych haseł. Skutecznie zniechęca, prawda?
Stosujcie techniki opisywane przez nas w artykule powyżej. Nie ufajcie hasłom zapisywanym w przeglądarce, na karteczkach, w zeszycie. Jeśli Wy nie zadbacie o bezpieczeństwo własnych haseł, nikt za Was tego nie zrobi.

Zikom Logo

Posiadamy szeroki zakres usług związanych z bezpieczeństwem.
Zapraszamy do zakładki Bezpieczeństwo.
Szkolimy również w zakresie bezpieczeństwa i ochrony danych.
Zapraszamy do zakładki Szkolenia.

Po więcej informacji i ciekawostek zapraszamy na naszego Facebooka.