fbpx

Złożony świat graczy.

Złożony świat graczy.
Datelut 4, 2021

Złożony świat graczy.

Na naszych oczach zmienia się sposób postrzegania graczy. Dziesięć, piętnaście lat temu pod słowem gracz krył się młody człowiek spędzający większość czasu przed komputerem. Narażony na ostracyzm społeczny, często kojarzony z brakiem życia i innych alternatyw niż gry. W skrajnych przypadkach synonim przegranego życia. Coraz częściej pojawiał się temat uzależnienia od gier komputerowych. Same gry demonizowano, upatrywano w nich zagrożenia dla młodych, rozwijających się dzieci, podawano je jako przyczynę wzrostu agresji.

A dziś?

Rynek zalewany jest produktami dla graczy. Komputery, klawiatury, myszki, ale również krzesła, biurka, napoje energetyzujące czy nawet… guma do żucia, powstają z myślą o graczach. Popularne i promowane są wydarzenia e-sportowe, podczas których gracze wykazują się biegłością w danej grze. Najpopularniejsze rozgrywki w sieci ogląda po dwieście, trzysta tysięcy ludzi na każdy mecz, co daje miliony wyświetleń całemu turniejowi. Nagrody potrafią być olbrzymie, milionowe wartości łączą się ze sławą i rozpoznawalnością w kręgach graczy. Pojawiają się nawet szkoły z klasami e-sportowymi, mającymi kształcić nowych młodych profesjonalistów! Naprawdę złożony świat graczy cały czas się rozwija i ewoluuje.

Gracz graczowi nierówny

Gracz jest słowem, które ewoluowało. Niegdyś był to człowiek poświęcający mnóstwo czasu na gry komputerowe, prawdziwie się nimi pasjonujący. W pogoni za zwiększeniem swoich umiejętności spędzał godziny w grze, żył tym na swój sposób.

Teraz graczami można nazwać wielu rodziców, którzy układają w pary klejnoty w grach mobilnych na telefonie. Zmieniła się też dostępność i możliwości. Kilkanaście, może dwadzieścia lat temu stosunkowo niewielu miało komputer, a jeszcze mniej liczni mieli dostęp do Internetu. Dziś Internet nosimy ze sobą w kieszeni. Kiedyś było to nie do pomyślenia, przecież gry były domeną chłopców, teraz statystyki wskazują, że większość graczy to kobiety – właśnie ze względu na proste gry mobilne, niewymagające dużo czasu, zaangażowania czy jakichkolwiek środków ponad smartfona, którego większość z nas posiada. Na scenie profesjonalnej jednak nieprzerwanie dominują mężczyźni. Kobiece drużyny pojawiają się i znikają, nie pozostawiając po sobie dużego dorobku.

Środowisko graczy.

Z tego wszystkiego przez lata powstało i wyklarowało się specyficzne środowisko. Środowisko graczy. Nazwijmy tak ogół ludzi grających we wszelakie gry. Dzięki temu, że gry stały się sposobem na komunikację społeczną, a gramy ze sobą często przez Internet w czasie rzeczywistym – jest to środowisko żywe i rozwijające się. Warto sprecyzować samo słowo gracz, podstawową jednostkę tworzącą owo środowisko. Może to być profesjonalista grający kilkanaście godzin dziennie i zarabiający w ten sposób. Albo kobieta w średnim wieku, zbijająca kryształki w grze w czasie długiej drogi z pracy do domu, w autobusie. Ja, pisząc gracz, mam na myśli osobę pośrodku stawki. Grającą dla przyjemności, kilkanaście godzin tygodniowo, bez ambicji na scenę profesjonalną, ale także i nie kompletnego newbie (w żargonie wśród graczy oznacza to osobę nową, niedoświadczoną; słowo nie ma nacechowania negatywnego).

Złożony świat graczy:

To jednak przede wszystkim grupa ludzi spędzających ze sobą sporo czasu, komunikujących się głosowo, złączonych w konkretnej pasji, jaką jest jeden czy dwa tytuły gier. Zazwyczaj w grach on-line gracze dzieleni są ze względu na region, z którego grają. Mamy więc serwery europejskie, amerykańskie, koreańskie i tak dalej.

Rozmowy nie tylko o grach

Dużą zaletą gry poza samym graniem jest to, że wybierając dowolny z popularnych tytułów, możemy spotkać mnóstwo ciekawych ludzi. Mnie zdarzyło się grać z lekarzami, sportowcami, z ludźmi z różnych krajów i o różnych wyznaniach. Grając ze sobą, rozmawiamy nie tylko o samej grze. Zdarza się z ciekawością rozmawiać o różnych kulturach, polityce w innych krajach. Albo o zajęciach, edukacji, codziennym życiu czy naszych zawodach. Sama często wyjaśniałam młodszym graczom, na czym polega moja praca i dlaczego jest tak ciekawa.

Wartość dodana.

Jest to niewątpliwie spora wartość tej rozrywki. Często słyszymy, że młodzi ludzie spędzają sporo czasu z nosami w telefonach, laptopach, tabletach. Z rówieśnikami komunikują się za pomocą czata, emotikon, GIF-ów i wyzwisk. Konieczność komunikacji podczas rozgrywki, ustalania wspólnych celów i koordynowania gry pozwala rozwinąć umiejętności interpersonalne, nauczyć się planowania, ale również, tak po ludzku – dogadania się z innymi.

Wielkie zmiany.

Grając w jeden tytuł od bardzo dawna w dość stałej grupie znajomych, miałam możliwość obserwowania, jak osoba jąkająca się i mająca problemy z komunikacją właśnie dzięki grze otwiera się, nabiera pewności siebie i uczy wysławiać się płynnie, treściwie i zrozumiale. Słyszałam o osobach introwertycznych i z natury zamkniętych w sobie, które dzięki grom nabywają umiejętności brylowania w towarzystwie. Pod tym względem to środowisko niesie za sobą dużo możliwości, wiele dobrego. Polacy sami w sobie nie są otwartym narodem. Ciężko nam, idąc na ulicy czy w kawiarni, zaczepić kogoś z zagranicy i porozmawiać o życiu w jego ojczyźnie. W grze przychodzi to naturalnie, gdy wypełniamy rozmową czas między wykonywaniem jednego zadania a drugiego, między zbieraniem magicznych ziół, a polowaniem na smoki.

Nauka komunikacji

Grając, często trenuje się języki obce. Chcąc odezwać się czy dowiedzieć się czegoś w grach on-line, musimy to zrobić w obcym języku. Większość komunikacji odbywa się po angielsku, co pozwala solidnie wyćwiczyć praktyczną znajomość języka, w piśmie lub mowie, w zależności od preferowanego sposobu komunikacji. Wiele osób w ten sposób znacznie poprawia swoją znajomość języka, poznaje nowe słowa, wyrażenia, uczy się posługiwać językiem automatycznie i swobodnie wyrażać swoje myśli.

Z drugiej strony.

Trzeba jednak poruszyć drugi aspekt takiej komunikacji. Jak ludzie są zróżnicowani, tak samo zróżnicowany i złożony jest świat graczy. Można spotkać też ludzi atakujących seksistowskimi uwagami. Kobiety są uważane za graczy mniej uzdolnionych, panuje sporo stereotypów, a wysłanie współgraczki „do garów” jest najlżejszą z obelg, jakie możemy usłyszeć. Z drugiej strony jednak, można zaobserwować swoistą „gloryfikację” kobiet, traktowane są ulgowo, a w tytułach wymagających większego zaangażowania nie spotyka się ich często. W grach, w których istotą jest rywalizacja drużyn, czy też wszystkich graczy ze sobą, zdarzają się osoby nieumiejące przegrywać i wylewające gorycz na innych graczy. Powodem może być wszystko: złe zagranie, dobre zagranie, ale nie w czyimś guście, prosty błąd czy też niedopatrzenie. Jest to poważny problem środowiska. Dużo się o nim mówi i stara się znaleźć rozwiązanie pozwalające odsiać takie osoby od innych, ukarać je i zniechęcić do tego w przyszłości.

Wsparcie ze strony twórców gier.

Twórcy gier udostępniają narzędzia umożliwiające nam zgłoszenie takiego zachowania, tworzy się specjalne algorytmy rozpoznające mowę nienawiści, a także blokuje możliwość używania słów obraźliwych. Kara się graczy opuszczających rozgrywkę w czasie rzeczywistym, zostawiających innych w osłabionym składzie. Trzeba jednak pamiętać, że ogólnie środowisko graczy bardzo długo uznawane było za toksyczne, dość zamknięte i nieprzyjemne właśnie ze względu na głośne przypadki ludzi obrażających innych, siejących mowę nienawiści, wygłaszających rasistowskie czy seksistowskie komentarze. Chociaż nie brzmi to zachęcająco i zetknięcie się z takim zjawiskiem nigdy nie jest przyjemne, wszystko zależy od tego, z kim gramy. Jeśli starannie wybierzemy towarzyszy rozgrywki, zbierzemy wokół siebie ludzi podobnych sobie, możemy znacznie zmniejszyć szansę na zetknięcie się z tak karygodnym zachowaniem.

Walka skrajności

Przez takie różnice i wyraźny rozłam między graczami, gry komputerowe postrzegane są często w skrajnościach. Jedni mówią, że wspierają rozwój, uczą wyobraźni, planowania przestrzennego, zarządzania zasobami, pozwalają zwiedzić nasz świat, ale również mnóstwo nieistniejących miejsc. Z drugiej strony mamy tych, którzy uważają gry za czyste zło, ponieważ często sięgają do mistyki i mitologii. Popularny ksiądz grzmiał niegdyś o zagrożeniach dla duszy młodych ludzi. Jest to doskonały przykład opinii niepopartej znajomością gier i środowiska. To prawda, że w grach strzela się do siebie nawzajem, poluje, można być terrorystą, złodziejem, zdrajcą. Dlatego tak ważnym jest kontrolowanie tego, kto w co gra. Są gry doskonałe dla dzieci, takie, przy których idealnie bawić będą się nastolatki, czy przeznaczone jedynie dla dorosłych graczy. Nie możemy wrzucić dziecka w wir akcji podczas wojny, zaś nastolatek zanudzi się, śpiewając alfabet z jednorożcami. To rozgraniczenie wystarczy, a jeśli dodać do tego pilnowanie czasu, jaki spędzamy w wirtualnym świecie, możemy ochronić się zarówno przed nieprzystosowaną do nas treścią, jak i przed uzależnieniem. Wszystko jest w naszych rękach.

Zwolennicy.

Zwolennicy gier komputerowych to zazwyczaj aktywni gracze. Spędzają codziennie parę godzin przed komputerem, konsolą czy telefonem. W tym znajdują doskonały sposób na oderwanie się od rzeczywistości. Wracając po ciężkim dniu w szkole czy w pracy, mogą na chwilę oderwać się od codziennych problemów i zagłębić w rozrywce, która prowadzi ich przez przeróżne przygody w zróżnicowanych światach. Należy dostrzec sporo korzyści, które niesie za sobą takie hobby. Nie jest ono przesadnie kosztowne, ciężko o kontuzję podczas gier, zajęcie to pozwala na rozwój wyobraźni, poprawę refleksu, uczy myślenia analitycznego, a przede wszystkim pozwala odpocząć psychicznie (o ile nie odreagowujemy naszych problemów na współgraczach). Część gier nawiązuje do wydarzeń historycznych, pozwala poznać pewien temat, zachęca, aby dowiedzieć się więcej. Fenomen popularnej serii gier o Wiedźminie znacznie poprawił czytelnictwo książek, na podstawie których powstała.

Przeciwnicy.

Przeciwnicy gier wspominają o uzależnieniach, agresji, szkodliwości dla zdrowia psychicznego i fizycznego, marnowaniu czasu. Uzależnienia to problem realny i narastający wraz ze wzrostem popularności gier komputerowych. Na uzależnienie narażone są przede wszystkim małe dzieci, których dostęp do gier i komputera nie jest w żaden sposób limitowany czy kontrolowany. Ale problem dotyczy też młodzieży czy dorosłych. Jak każde uzależnienie, wymaga odpowiedniej reakcji i leczenia.

Agresja.

A co z tym, że gry komputerowe zwiększają agresję? Bardzo często słyszymy o nich w takiej kategorii. Choć wielokrotnie tego typu stwierdzenie uznano za wątpliwe i mało uzasadnione, to przedostało się do opinii publicznej, i tak już zostało. Wystarczy jednak włączyć telewizję, aby zostać zbombardowanym treściami nie mniej brutalnymi, na które nie mamy większego wpływu. Zbrodnia w książkach też jest na porządku dziennym. W brutalne gry nikt nie każe nam grać, możemy zmienić tytuł i doskonale się bawić bez krwi i agresji. Brutalne treści w grach to zazwyczaj otoczka. Gracz koncentruje się na konkretnym zadaniu, nie oddziałują więc one z taką mocą.  Środowisko również potrafi być brutalne, niemiłe i obrażać współgraczy. Dlatego tak kluczowy jest dobór tytułu do wieku.

Podsumowując.

Najważniejsze to pamiętać, aby o graczach i złożonym świecie graczy mówić jedynie odnosząc się do całości. Wybieranie pasujących nam faktów i rozwodzenie się nad nimi oraz ignorowanie pozostałych nie jest dobrą drogą i tworzy błędny obraz. Gracze czerpią wiele korzyści z przynależności do tego specyficznego środowiska. Łączy ich wspólne hobby. Podczas rozgrywek spotykają wiele osób, zdobywają nowe umiejętności lub ćwiczą posługiwanie się obcym językiem. Ćwiczą refleks, orientację przestrzenną, umiejętność skupienia się na konkretnym celu. Jednocześnie jednak narażają się na kontakt z toksyczną częścią społeczności. Muszą też kontrolować, w co i jak grają, aby nie wpaść w szpony podstępnego nałogu. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba pamiętać, żeby z gry z innymi czerpać przyjemność i nie pozwolić jej stać się źródłem frustracji, problemów i braku czasu na naukę.

Zikom Logo

Artykuł “Złożony świat graczy” autorstwa naszej pracowniczki, opublikowany w listopadowym numerze czasopisma Światełko Polskiego Związku Niewidomych.

Jeżeli chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami  o tym jak złożony jest świat graczy lub o coś zapytać, zapraszamy do Kontaktu lub na naszego Facebooka, z przyjemnością porozmawiamy i odpowiemy na wszystkie pytania.